Rzeczywiście, porządek prawny jest podstawą, ale jak wytłumaczyć to wszystkim niecierpliwym, że naprawa wymaga wielokrotnie więcej czasu niż burzenie, że powrót do normalności to proces, a nie spektakularne BUM. Ten proces trwa, a determinacja ministra W. Żurka jest ważnym wskaźnikiem. Dla niego, wieloletniego sędziego, praworządność to oczywistość. Oczekujmy kolejnych zmian, mając w pamięci fakt, że 8 lat dewastacji wymaga siły i czasu.
Państwa prawa nie da się przywrócić na skróty, bo skróty właśnie nas tu zaprowadziły. Kto dziś krzyczy „za wolno”, zwykle nie krzyczał, gdy prawo było demontowane kawałek po kawałku. Proces trwa — i dobrze, że prowadzą go ludzie, dla których praworządność nie jest hasłem, tylko zawodowym kręgosłupem 💜🎄
Ważne, że wkroczyliśmy w praworządność ku demokracji.
Wkroczyliśmy.
Wysiłek tej władzy był bardzo duży. NIestety, nie całej władzy.
Kilku rzeczy nie dopilnowano i to będzie przeszkadzać, a zatem wysiłek będzie musiał być jeszcze większy.
Widać jednak determinację w dążeniu ku praworządności i ku demokracji.
Ograniczenia są wewnątrz kraju i na zewnątrz. Szczególnie, że parasol zza Oceanu będzie wspomagać siłom mało demokratycznym. Oby też nie zawalił się ustrój Unii Europejskiej.
Nasza praworządność kroczy na ruchomych piaskach. Władza obecna i jej szef mają świadomość trudności, nie idą jednak na skróty i to cieszy.
Ale nie tylko wiara jest potrzebna, ale i pełna moblizacja tych, którzy tę wiarę podzielają - nas.
Rzeczywiście, porządek prawny jest podstawą, ale jak wytłumaczyć to wszystkim niecierpliwym, że naprawa wymaga wielokrotnie więcej czasu niż burzenie, że powrót do normalności to proces, a nie spektakularne BUM. Ten proces trwa, a determinacja ministra W. Żurka jest ważnym wskaźnikiem. Dla niego, wieloletniego sędziego, praworządność to oczywistość. Oczekujmy kolejnych zmian, mając w pamięci fakt, że 8 lat dewastacji wymaga siły i czasu.
Państwa prawa nie da się przywrócić na skróty, bo skróty właśnie nas tu zaprowadziły. Kto dziś krzyczy „za wolno”, zwykle nie krzyczał, gdy prawo było demontowane kawałek po kawałku. Proces trwa — i dobrze, że prowadzą go ludzie, dla których praworządność nie jest hasłem, tylko zawodowym kręgosłupem 💜🎄
Ważne, że wkroczyliśmy w praworządność ku demokracji.
Wkroczyliśmy.
Wysiłek tej władzy był bardzo duży. NIestety, nie całej władzy.
Kilku rzeczy nie dopilnowano i to będzie przeszkadzać, a zatem wysiłek będzie musiał być jeszcze większy.
Widać jednak determinację w dążeniu ku praworządności i ku demokracji.
Ograniczenia są wewnątrz kraju i na zewnątrz. Szczególnie, że parasol zza Oceanu będzie wspomagać siłom mało demokratycznym. Oby też nie zawalił się ustrój Unii Europejskiej.
Nasza praworządność kroczy na ruchomych piaskach. Władza obecna i jej szef mają świadomość trudności, nie idą jednak na skróty i to cieszy.
Ale nie tylko wiara jest potrzebna, ale i pełna moblizacja tych, którzy tę wiarę podzielają - nas.
Pięknie napisane 💜💜🫂